Jesień to jeden z najłaskawszych czasów dla stylizacji – warstwy, ciekawe formy, szlachetne i otulające materiały chroniące ciało przed chłodem.

Gdy kolor liści zmienia się w złocistorudy, mam ochotę na romantyczne modowe schadzki, być może podświadomie dając wyraz tęsknocie za latem.

Nigdy nie mam dość białych koszul – są bazą dla większości zestawów i pozwalają na plastyczne dopasowanie poprzez podwinięcie, związanie i zatknięcie. Uwielbiam przełamywać jej czystość czarną apaszką.

Dobierając elementy tej stylizacji miałam w głowie Beau Brummella i dekadencki wizerunek dandysa. Luźna koszula, nieco marynistyczny płaszcz, lejące spodnie i mokasyny.

płaszcz / vintage Moschino
jedwabna koszula / Zara (kolekcja sprzed kilku lat)
torebka / vintage Céline
jedwabne spodnie / vintage
mokasyny / Ryłko

 

Udostępnij: