Lubię, kiedy jesienne stylizacje dziarsko sprzeciwiają się drapieżności pogody za oknem – miękkie tkaniny stoją w opozycji do wychudłych gałęzi wychylających się zza kołdry liści.
Nie ukrywam, że ostatnio moją wielką inspiracją są lata 80 – spędzam całe godziny na przeglądaniu zdjęć Brooke Shields, Ali MacGraw i Kim Basinger. Sięgam po brązowe palety cieni, usta pociągam zgaszoną pomadką, mocno wyczesuję brwi, a kasztanową grzywę przerzucam na bok w nieładzie.
Mam ochotę sięgnąć po nieco pieprznego smaku power looku poprzez męską marynarkę, ale przy tym chcę zachować harmonię sylwetki i nieco romantyzmu dzięki miękkości tkanin i neutralności kolorów.
Moja wariacja na temat lat 80 to kaszmirowa, oversize’owa marynarka, biała koszula i wełniane spodnie palazzo. Teoretycznie dzieje się tu dość dużo – przy moim marnym wzroście całość mogłaby mnie przytłoczyć, jednak nie nazbyt szerokie spodnie i krótka marynarka równoważą całość. Co więcej, choć to góra jest najszerszym elementem stylizacji, uwaga skupia się na dole przez wzór drobnej kratki.
marynarka / vintage
biała koszula / Mango
spodnie / H&M
torebka / Erdem x H&M
Komentarze
2 odpowiedzi na „Look of the day – white shirt, palazzo pants & men’s blazer”
Bardzo klimatyczny look, widać, że czujesz się w nim dobrze i poprzez niego, możesz wyrazić siebie. Ideale wpasowuje się w aktualną szaroburą pogodę:)
Anito, dziękuję najpiękniej! Z czasem nabrałam dojrzałego podejścia do ubrań – wybieramy tylko to, co sprawia, że czuję się dobrze, nie zwracam uwagi na obowiązujące trendy…chyba, że któryś wyjątkowo mocno mnie zainteresuje 🙂 Jak za oknem chłód, beże i cieple materiały sprawdzą się idealnie!