Mindblown: a blog about philosophy.
-
60 odcinków później, czyli świętujemy 2 lata Freakery
Joanna postukała palcami w blat. Jeden po drugim, jeden po drugim – wygrywając niecierpliwą, równą melodię. Zdała sobie sprawę, że powinna o czymś pamiętać. Przeszukiwała kalendarz, by odnaleźć zagubioną myśl. 13 grudnia 2016! Wyprężyła się na krześle – dokładnie dwa lata temu zdecydowała, że nie czas na kompromisy i pora dać wyraz swojej pasji. Przed…
-
Sprawa rzeczywistość vs. Instagram. Obrońca – Joanna Hoffmann.
W amerykańskich dramatach sądowych, w momencie kulminacyjnym rysownik nie nadąża za szkicowaniem pełnych emocji ostatnich chwil rozprawy – jury pełne napięcia, nerwowe oczekiwanie oskarżonych i porywająco umotywowany werdykt sędziego. Sprawy to węzły gordyjskie, które próbuje rozgryźć laicki widz. W życiu codziennym dramaty bywają mniejsze i bardziej prozaiczne, jednak nie mniej emocjonujące. Szczególnie, jeśli dotyczą medium,…
-
Obsesyjne obserwacje wskazówek zegara, czyli dlaczego Joanna tworzy
Tylko nieliczni są w stanie zeskrobać patynę wiecznej radości z tej brązowowłosej dziewczyny – dostrzec ten nikły i płochliwy moment, gdy jej wzrok balansuje na granicy snu i jawy, oblekając się na chwilę mleczną zadumą.
-
Dokumentalna porcja kobiecych inspiracji
Jestem osobnikiem, który nie potrafi długo wytrzymać w ciszy. Mój umysł działa wielowątkowo, opracowując do perfekcji mechanizm podzielności uwagi, angażując się równie mocno w kilka czynności.
-
Mgliste wieczory utkane grubym splotem przytulności
Ponury listopad zastukał do okien zgrabiałymi od wiatru gałęziami, które wychyliły się zziębnięte zza kołdry kolorowych liści – niesie ze sobą długie książkowo-filmowe godziny, szeleszczące spacery i dłonie grzane o korzenne napary.
-
Look of the day – white shirt, palazzo pants & men’s blazer
Lubię, kiedy jesienne stylizacje dziarsko sprzeciwiają się drapieżności pogody za oknem – miękkie tkaniny stoją w opozycji do wychudłych gałęzi wychylających się zza kołdry liści.
-
Kreska nad „e”, czyli Céline z Philo i Slimane’em w rolach głównych
Modowa galaktyka jest świadkiem niesamowitych i gwałtownych zjawisk – talentów rozbłyskujących jak supernowa, wypełniających pożądaną niszę, a także kraterów ziejących po czasach dawnej świetności marki. Połączenie tych niezwykłych sił może doprowadzić do powstania huraganu o dotychczas niespotykanej mocy, gdzie miękkość i ciepło walczy z chłodem i kanciastością.
-
Kaszmirowa ciepłota w czerwcowym sercu
Tegoroczne lato pożegnało się z klasą – z czułością godną doświadczonego kochanka. Nie było mowy o nagłym porzuceniu. Dało drugiej stronie cenny czas na oswojenie się z nową sytuacją. Po raz pierwszy od maja zamknęło okno, wtłoczyło w płuca trochę odżywczego chłodu, podsunęło jabłka z cynamonem na otarcie łez. Choć nie chciała tego przyznać, była…
-
Nostalgia – najsilniejsze narzędzie w rękach projektantów
Nostalgia to potężne uczucie. Znajome, tęskne ukłucie w sercu za szczęśliwym czasem, który bezpowrotnie przykrył się warstwą kolejnych wrażeń i cynizmu płynącego z mijających lat. Zapach perfum mamy, zdarta kaseta przewijana ołówkiem, smak babcinej konfitury i beztroska spaceru po wiosennej burzy – każda z tych rzeczy niepostrzeżenie wkrada się do umysłu dorosłych, łowiąc na wędkę…
-
Look of the day – preppy vintage
Jesień to jeden z najłaskawszych czasów dla stylizacji – warstwy, ciekawe formy, szlachetne i otulające materiały chroniące ciało przed chłodem.
Czy możesz polecić książkę?