Paryski glamour – beret, perły i tweed

Wybór elementów garderoby od zawsze był dla mnie czymś więcej, niż szybką, praktyczną decyzją – stanowił przyjemność samą w sobie, pozwalał natychmiastowo przenieść się w czasie, zespoić z ulubioną postacią filmową, lub uwić tło do powtarzanej w umyśle melodii. Omiatanie półek z rzędami kolorowo-materiałowych mezaliansów, niespieszne przesuwanie wieszaków, mieszanie w miękkości szuflad daje tysiące kombinacji – choć pozwalam sobie na szaleństwo, najczęściej zwracam się ku klasycznej kobiecości.

W długie, zabiegane dni, gdzie czas wolny skondensowany jest do mikroskali minut, sięgam po zestawy nieskomplikowane, absolutnie uniwersalne, które za pomocą czerwonej pomadki mogą wieczorem nabrać cech kameleona i przeobrazić się w kwintesencję miejskiego szyku. Jednak gdy mam dla siebie nieco więcej czasu, nabieram ochoty na dzienny glamour.

Rano rozkoszuję się kawą, w jednej ręce trzymam filiżankę, drugą mieszając w złotej zawartości marmurowej szkatuły. Zapinając klipsy, przykładam do siebie jedwabną bluzkę czując, jak mgliście muska nagą skórę. Delikatne materiały są wspomnieniem letnich dni, sekretnym prezentem skrywanym pod ciepłymi warstwami. Tweed jest jedną z tych rzeczy, za które lubię zimowy chłód – porządna, wełniana tkanina miękko otula jak przytulny koc, będąc jednocześnie niesamowicie elegancką.

Czarna, tweedowa garsonka to przykład kompromisu pomiędzy wygodą, a ultrakobiecą elegancją – nie dziwota, przecież Mademoiselle Coco doskonale, niemal profetycznie odczytywała potrzeby kobiet tworząc legendarny zestaw. Potrafi być klasycznie skromna w stylu Jackie Kennedy, lub też wkroczyć w światło reflektorów przy doborze odpowiednich dodatków. Tym razem postawiłam na pełen blasku paryski szyk w iście chanelowskim wydaniu – duże klipsy, sznury pereł i czarny wełniany beret. Et voilà –  très chic!

Tweedowa garsonka "Nora" - Mia Giacca
Jedwabna bluzka - Mia Giacca
Naszyjnik, pierścionek - Massimo Dutti

Jak zwykle – tło muzyczne. tym razem w postaci francuskiego słowika, słynnej Lucienne Boyer:


Opublikowano

w

,

przez

Tagi:

Komentarze

6 odpowiedzi na „Paryski glamour – beret, perły i tweed”

  1. Awatar Karolina

    To idealnie kobiece połączenie, które nie wymaga większej oprawy. Jest idealne takie jakie jest – proste, kobiece i niesamowicie szykowne!

    1. Awatar Joanna Hoffmann
      Joanna Hoffmann

      Właśnie takich rozwiązań potrzebują współczesne kobiety ceniące elegancję – nadążających za ich stylem życia 🙂

  2. Awatar Vetement
    Vetement

    Taka stylizacja dodaje powagi, ale w takim dobrym znaczeniu – dostojnie!

    1. Awatar Joanna Hoffmann
      Joanna Hoffmann

      Bardzo dziękuję – elegancja nie zna metryki, jest ponadczasowa 🙂

  3. Awatar Anido
    Anido

    Jak oceniasz tę garsonkę? Myślałam o kupnie czegoś podobnego i chyba znalazłam odpowiedni sklep 🙂

    1. Awatar Joanna Hoffmann
      Joanna Hoffmann

      Jakość jest niesamowita – materiał aż płynie. Jeśli szukasz czegoś szytego na miarę…to dobry wybór 🙂